Logo KMA - Klub Młodych Autorów

Menu główne : [przeskocz]

Co to da ?

ilustracja

Siedzę w pustym pokoju obok Jacka, z którym nic mnie nie łączy - czy to fair ? E - co ma być nie fair.
Cóż takiego, że staramy się być blisko - jest to, jakby Jaśko powiedział: "koleżeństwo z odrobiną erotyzmu".
Żadna to zdrada - Krzysztof nie mógłby mieć pretensji, a Jacek wiedząc o Krzysztofie, też zdaje sobie sprawę, że nie może sobie nic obiecywać - nie oszukuję więc nikogo.
Jakiż ten Jacek jest śmiesznie nieśmiały - prawie każdy zacząłby całować, a ten objął mnie i siedzi bez ruchu. Skamieniał czy co ? Czas już iść, a ten nic. Wreszcie - zdobył się.
Wziął do ręki jemiołę - "mówiłaś, że się przyda..." Wpół pocałunku odwróciłam głowę i nie wiedząc dlaczego, powiedziałam:nbsp;: - "Ach jakaż ja jestem - obiecuję, a potem... i już w myśli dokończyłam "co ma być nie fair, przecież..."
- Ależ ty się nie potrafisz całować - stwierdziłam karcąco.
Jacek był zażenowany, speszony.
- Właściwie to mogę cię nauczyć, ale pamiętaj, jestem i będę tylko koleżanką dla ciebie, nie obiecuj sobie nic. "Do licha, czemu on nic nie mówi ?"
- O czym myślisz - Jacek ! Powiedz, o czym tak myślisz, no, odezwij się. Mamy pozostawić tak wszystko niewyjaśnione ? "O czym on myśli, co on o mnie myśli ?" No o czym myślisz ?
- Na przykład o Krzysztofie...
- O Krzysztofie ? Jego też ktoś kiedyś uczył.
- No tak, ale ty z góry założyłaś - całuj, ale nic się w tobie nie może obudzić.
Mówił trochę nieskładnie. Chyba po raz pierwszy był tak z dziewczyną.
- Co to da ? Wprawę, umiejętność praktyczną ?
Rzeczywiście - cóż to da ? "Koleżeństwo z odrobiną..." - a niech to !
Uważałam go za smarkacza, bo młodszy, a uczę się od niego. Czeka na coś pięknego, a chciałam nauczyć go praktyki.
- Wiesz, Jacek...

Jolanta Dudek - "Pestka"
członek KMA

Oryginalna strona z "Na przełaj"

Spis treści